Idąc w stronę Góry Księżycowej Poisongirl ewoluowała w Nidorine na drodze 03, gdzie też złapałem Spearowa
Ari. W samej górze złapałem Zubata
Batman i po tym jak wybrałem kopułową skamielinę, zespól R próbował mi ją zabrać, ale bez skutku. Gdy wyszliśmy na zewnątrz Gun, Ari i Bird ewoluowali w Raticata, Fearowa i Pidgeotta idealnie na walkę z Misty. Ari pokonał jej Stariu, a Mouse poraził jej Starmie. Odznaka numer dwa jest moja, zostało sześć.
Po drodze do Billa przejście zablokował mi nie kto inny jak Blue. Ta walka nie była problemem. Ari wygrał z Sandshrew i Spearowem, gdy Eeveego i rattate pokonał Gun. Przeszedłem przez most wygrywając z piątką trenerów i nie dołączyłem do zespołu R ponieważ historia i tak mi nie pozwoli. Na drodze 24 złapałem Bellsprouta Root i wymieniłem go za Ariego, by posiadać coś innego od typu latającego. Uratowałem Billa
zamieniając go z powrotem w człowieka i dał mi bilet na S.S. Anne.
Podczas drogi do trzeciego lidera złapałem na drodze 06 Rattate
Come on!!!. Te nazwy już nie mają po woli sensu, bo łapałem już te same pokemony. Ale lepiej je posiadać w zapasie, niż potem latać z niepełnym zespołem. Na S.S. Annie Batman ewoluuje w Golbata i doszło do katastrofy ponieważ Gun zginął przez moją nieuwagę. Podczas jednej z walk, Magnemite uderzył go sonicznym wybuchem. Pierwsza strata, której nie mogę znieść. Nie chciałem by tak szybko kogoś stracić. Na jego miejsce wchodzi Come on!!! by godnie zastąpić go w drużynie, po czym ewoluował w Raticata wraz z Poisongirl, bo przypomniało mi się że jako Nidoqueen dostaje typ ziemny. Pokonałem kolejny raz Blue i pomogłem kapitanowi z jego chorobą morską, dzięki czemu dostałem HM01 - Cut. Mogę nareszcie ściąć te wszystkie małe drzewka :)
Na razie to tyle. I tak napisałem więcej niż na początku planowałem.
Komentarze
Prześlij komentarz